Dzisiaj przychodzę z niepochlebną recenzją na temat lakierów Lovely. Otóż korzystając z Rossmanowskiej promocji zakupiłam sobie większy zapas tych lakierów. Niestety dwa z nich okazały się kompletnym niewypałem. Robiłam do nich podejście nie raz, próbowałam ratować je zmywaczem, natomiast żadne operacje im nie pomogły.
Tymi bublami okazały się dwa kolory: nr 100 blady pastelowy żółty oraz lakier z serii limitowanej NUDE nr 2 mleczny cukierkowy róż z małymi drobinkami .
Piękne kolory ale co z tego?! Lakiery źle sie rozprowadzają na paznokciu (bardzo nierównomiernie) i prawie nie zasychają. Oczekiwanie na zaschnięcie lakieru graniczy z cudem, nawet po zastosowaniu top coatu po kilku godzinach lakier się zsuwa jak tylko się czegoś dotknie i wszystko się na nim odznacza. Jedynym plusem jest to, że lakiery szybko się zmywają.
Chciałam podkreślić, że recenzja dotyczy wyłącznie tych dwóch kolorów, ponieważ mam inne kolory z tych serii i jestem naprawdę zadowolona i zaskoczona ich jakością. Dlatego albo ja trafiłam na feralne egzemplarze albo na stare lakiery.
Niestety lakierów nie polecam ponieważ nie są warte 6 zł.
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=640603019299477&set=a.314288845264231.94937.310853518941097&type=1&theater
Lakiery z serii Classics:
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=642441159115663&set=a.314288845264231.94937.310853518941097&type=1&theater
Jeżeli macie inne odczucia na ten temat, bądź też odradzacie jeszcze inne kolory to koniecznie piszcie! :)
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz