Hej!
Zapraszam wszystkich serdecznie do ostatniej już w tym roku kalendarzowym lektury na temat ulubionych kosmetyków oraz gadżetów, które się u mnie sprawdziły w codziennym użytkowaniu, do których nie raz chętnie powrócę.
Kolorówka
Twarz
W tym roku nic się nie zmieniło. Nadal moim niekwestionowanym ulubieńcem jest podkład Bourjois Healthy Mix Serum. Jest to najlepszy podkład jakikolwiek miałam. Ma delikatną konsystencję, jest lekki a jednocześnie fajnie kryje, pięknie rozprowadza się na twarzy a kolor dopasowywuje się do koloru skóry. Dzięki swojej formule jednocześnie nawilża i pielęgnuje twarz. Dodatkowo jest bardzo wydajny ( u mnie jedna pompka wystarczy na całą twarz, jeżeli nakładam go palcami) i przepięknie pachnie owocową mieszanką. W tym roku testowałam kilka nowych dla mnie podkładów, niestety żaden nie podbił mojego serca tak jak Healthy Mix Serum.
Drugim niekwestionowanym ulubieńcem z niższej półki jest już nie raz wymieniany u mnie na blogu podkład marki
Maybelline Affinitone w tubce. Pisałam już o nim nie raz, dlatego zapraszam do poprzednich postów.
W kategorii korektor w moim przypadku sprawdziło się wiele produktów, jednak najlepszym i najbardziej uniwersalnym (zarówno na niedoskonałości jak i pod oczy) korektorem, który będzie odpowiadał większości osób jest Maybelline Affinitone. Korektor ma idealną konsystencję - nie jest ani za ciężki aby go nałożyć pod oczy, ani za lekki aby nam nie zakrył niedoskonałości jak pryszcze, zaczerwienienia czy cienie pod oczami. Niewielka ilość wystarczy aby zakryć wszystko co potrzebujemy ukryć, dzięki czemu jest bardzo wydajny i starcza na wiele miesięcy. Bardzo często jest w promocji dlatego można go kupić w atrakcyjnej cenie (ok. 17 zł).
Oczy
W minionym roku najczęściej na moich oczach królowały cienie w kremie marki Maybelline Color Tattoo 24 HR. Jeżeli jesteś osobą zapracowaną i nie masz czasu na perfekcyjny makijaż te cienie są idealne do codziennego użytku. Wystarczy niewielką ilość wklepać delikatnie na powiekę, dodać kreskę, tusz i makijaż oka jest kompletny. Cienie się świetnie rozprowadzają, pięknie blendują nawet przy użyciu palca. Są idealne jako pojedyńczy cień do codziennego subtelnego makijażu jak i baza pod nieco mocniejszy makijaż.
Moim ukochanym tuszem okazała się nowość od Maybelline Lash Sensational. Tusz ma moją ulubioną sylikonową szczoteczkę, idealnie wygiętą w kształt oka. Idealnie rozdziela i rozczesuje rzęsy, dając im efekt wydłużenia przy czym ich nie obkleja, nie tworzy efektu pajęczych nóżek. Dla mnie rewelacja!
Rok 2015 był dla mnie bardzo pracowity stąd kolejna moja propozycja dla osób zapracowanych, które potrzebują na szybko zrobić makijaż. Moim zbawieniem przy codziennym użytkowaniu okazał się Eye Liner Eveline z serii Celebrities. Ma cieniutki pędzelek, który dosłownie sunie po powiece - za jednym pociągnięciem można stworzyć idealną kreskę. Tusz szybko zastyga na powiece, dzięki czemu nie odbija sie na cieniach, do tego jest bardzo wytrzymały i nie kruszy się w ciągu dnia.
Pielęgnacja
Twarz
Moim ulubionym kremem do twarzy, który sprawdził się zarówno kiedy miałam gorszą czy przesuszoną cerę, idealnie sprawdzający się pod makijaż był nowy krem Nivea Care. Jest lekki, szybko się wchłania i dla mnie ma idealny poziom nawilżenia. Bardzo fajny, niedrogi krem do codziennego użytku, myślę że sprawdzi się u większości osób.
Kolejny ukochany krem (u mnie całorocznym) to Ziaja masło kakaowe, który jest dla mnie nieoceniony. Zawsze kiedy inny kosmetyk zrobi mi krzywdę na twarzy lub kiedy mam bardzo przesuszoną skórę w lecie od opalania, w zimie od mrozu, ten krem zawsze się sprawdzi i uratuje całą sytuację.
Paznokcie
W tym roku bardzo potrzebowałam odżywienia i wzmocnienia struktury moich paznokci, ponieważ kiedy tylko zapominałam o ich pielęgnacji, momentalnie paznokcie stawały się bardziej łamliwe i bardzo się rozdwajały. Na szczęście z pomocą przyszła mi odżywka wzmacniająca P2. Kiedy jej używam pod lakier nie mam żadnych problemów a paznokcie są mocne i twarde.
Włosy
Moje włosy kochają wszelkiego rodzaju olejki. Nie polecę Wam tu konkretnej marki, bo obecnie używam kilku na raz i każdy sprawdza się bardzo dobrze. Po nałożeniu olejku na końcówki włosów (zarówno na mokro jak i na sucho), włosy są lśniące, bardzo dobrze się rozczesują a końcówki się nie rozdwajają.
Gadżety
Tangle Teezer
O mojej wielkiej sympatii do tej szczotki, świadczy to że posiadam go aż trzy sztuki: czarny, srebrny i perłowy. Zdecydowanie moim ulubieńcem w tym roku był męski Tangle Teezer w kolorze srebrnym, który idealnie nadaje się do torebki bo jest mniejszy od tradycyjnego i ma zabezpieczenie, żeby włoski się nie odkształciły.
Pędzle marki Ebelin
Zdecydowanie moje odkrycie w 2015 roku. Są to bardzo tanie pędzle, naprawdę dobrej jakości. Oczywiście nie każdy pędzel jest moim ulubieńcem.
Gąbka do makijażu jest zdecydowanie najlepszym moim odkryciem minionego roku. Nigdy nie lubiłam nakładać podkładu pędzlami (być może nie trafiłam jeszcze na ideał), zawsze robiłam to palcami, gdyż taki efekt wówczas najbardziej mi się podobał. Od momentu wypróbowania gąbki do aplikacji podkładu i korektora, jestem zachwycona subtelnym efektem jaki można uzyskać na twarzy.
Tak prezentują się wszyscy moi ulubieńcy ubiegłego roku, wszystko z czystym sumieniem mogę Wam polecić, natomiast warto pamiętać że każdy z nas ma inne preferencje oraz na każdym kosmetyk może się inaczej sprawdzić.
Pozdrawiam!